Nie można pokazać tej sekcji, ponieważ nie jesteś zalogowany.
4 komentarze do “Wychowanie chłopca”
Iwona GODLEWSKA
Wysłuchałam, spodziewałam się czegoś lepszego po tym szkoleniu, za dlugi wstęp, zbyt mało konkretów. Może dlatego że czytałam kilka z książek na które się tu powołujecie, zbyt dużo generalizowania, każde dziecko jest inne, nic z tego co powiedziałyście nie utożsamiam z zachowaniem swojego synka, powołujecie się często na stereotypy, które były 30 lat temu, wspoczesni świadomi rodzice nie mają takiego podejścia, jestem zaskoczona tym generalizowaniem. „Chłopcy są częściej bici
„Chłopcy są częściej i mocniej bici niż dziewczynki” to zdanie jest dla mnie szczególnie dziwne i słabe, w dzisiejszych czasach przemoc wobec dziecka jest karana. Nie wyobrażam sobie, żeby kto kolwiek mógł bić dziecko, bez różnicy czy chłopiec czy dziewczynka.
To wspaniale, że przemoc wobec dzieci jest dla Ciebie abstrakcją- dla nas również! Jednak nie zmienia to faktu, że dzieci na całym świecie nadal są bite. To, że coś jest karane, nie znaczy, że nagle przestaje istnieć. Niestety nadal przemoc wobec dzieci to bardzo powszechny problem. Nawet fakt, że połowa Polaków nie uważa klapsów za coś złego i w ogólnie nie traktuje tego w kategorii „bicia”, a jako niezłą metodę wychowawczą, daje do myślenia… Ja nie będę udawać, że wszystko jest cudownie na świecie, a przemoc w stosunku do dzieci nie istnieje, uważam, że o takich rzeczach trzeba mówić głośno i uświadamiać ludzi nieustannie jakie to niesie konsekwencje. Nie ma nic dziwnego i słabego w przytoczonym zdaniu, poza tym, że to okrutne, że chłopcy nawet w tym sensie są traktowani „gorzej”.
Witaj! Rozumiem, że dla Ciebie mogło nie być nic odkrywczego, ale dla wielu osób są to nowe informacje. Ciężko w 1,5h powiedzieć wszystko o wychowaniu chłopców. Mogłabym mówić na ten temat 3h, a i tak nie wyczerpałabym tematu, bo jest bardzo obszerny. Na pewno będą kolejne części, może bardziej szczegółowe, ale od czegoś trzeba wyjść, bo nie każdy ma czas na czytanie książek i zgłębianie wiedzy na włąsną rękę. Wiadomo, że każde dziecko jest inne, ale ten webinar nie był studium różnych przypadków, tylko miał pomóc rodzicom zrozumieć ogólnie zachowania chłopców, pokazać że agresja nie jest niczym złym, a naszym najważniejszym zadaniem jest wspieranie chłopca w rozwijaniu różnych kompetencji, nie tylko robienie z niego twardziela. A miłość, czułość czy bliskość ze strony matki nie zrobi z dziecka „mamisynka”. Absolutnie nie zgadzam się, że te stereotypy były obecne 30 lat temu, a teraz już tego nie ma. Być może wśród świadomych rodziców owszem, ale takich nadal niewiele, a po to tworzymy nasze webinary, żeby dotrzeć do jak największej liczby rodziców, również tych, którzy niewiele wiedzą na ten temat. Ja sama otaczam się w większości rodzicami, którzy są świadomi, zależy im na wspieraniu rozwoju własnych dzieci, a i tak mają różne wątpliwości w temacie wychowywania swoich pociech, bo niestety właśnie tych stereotypów nadal jest wokół nas mnóstwo! A stwierdzenie, że chłopcy są częściej i mocniej bici, że mniej się do nich mówi czy przytula to nie nasza opinia tylko przywołane wyniki badań.
Wysłuchałam, spodziewałam się czegoś lepszego po tym szkoleniu, za dlugi wstęp, zbyt mało konkretów. Może dlatego że czytałam kilka z książek na które się tu powołujecie, zbyt dużo generalizowania, każde dziecko jest inne, nic z tego co powiedziałyście nie utożsamiam z zachowaniem swojego synka, powołujecie się często na stereotypy, które były 30 lat temu, wspoczesni świadomi rodzice nie mają takiego podejścia, jestem zaskoczona tym generalizowaniem. „Chłopcy są częściej bici
„Chłopcy są częściej i mocniej bici niż dziewczynki” to zdanie jest dla mnie szczególnie dziwne i słabe, w dzisiejszych czasach przemoc wobec dziecka jest karana. Nie wyobrażam sobie, żeby kto kolwiek mógł bić dziecko, bez różnicy czy chłopiec czy dziewczynka.
To wspaniale, że przemoc wobec dzieci jest dla Ciebie abstrakcją- dla nas również! Jednak nie zmienia to faktu, że dzieci na całym świecie nadal są bite. To, że coś jest karane, nie znaczy, że nagle przestaje istnieć. Niestety nadal przemoc wobec dzieci to bardzo powszechny problem. Nawet fakt, że połowa Polaków nie uważa klapsów za coś złego i w ogólnie nie traktuje tego w kategorii „bicia”, a jako niezłą metodę wychowawczą, daje do myślenia… Ja nie będę udawać, że wszystko jest cudownie na świecie, a przemoc w stosunku do dzieci nie istnieje, uważam, że o takich rzeczach trzeba mówić głośno i uświadamiać ludzi nieustannie jakie to niesie konsekwencje. Nie ma nic dziwnego i słabego w przytoczonym zdaniu, poza tym, że to okrutne, że chłopcy nawet w tym sensie są traktowani „gorzej”.
Witaj! Rozumiem, że dla Ciebie mogło nie być nic odkrywczego, ale dla wielu osób są to nowe informacje. Ciężko w 1,5h powiedzieć wszystko o wychowaniu chłopców. Mogłabym mówić na ten temat 3h, a i tak nie wyczerpałabym tematu, bo jest bardzo obszerny. Na pewno będą kolejne części, może bardziej szczegółowe, ale od czegoś trzeba wyjść, bo nie każdy ma czas na czytanie książek i zgłębianie wiedzy na włąsną rękę. Wiadomo, że każde dziecko jest inne, ale ten webinar nie był studium różnych przypadków, tylko miał pomóc rodzicom zrozumieć ogólnie zachowania chłopców, pokazać że agresja nie jest niczym złym, a naszym najważniejszym zadaniem jest wspieranie chłopca w rozwijaniu różnych kompetencji, nie tylko robienie z niego twardziela. A miłość, czułość czy bliskość ze strony matki nie zrobi z dziecka „mamisynka”. Absolutnie nie zgadzam się, że te stereotypy były obecne 30 lat temu, a teraz już tego nie ma. Być może wśród świadomych rodziców owszem, ale takich nadal niewiele, a po to tworzymy nasze webinary, żeby dotrzeć do jak największej liczby rodziców, również tych, którzy niewiele wiedzą na ten temat. Ja sama otaczam się w większości rodzicami, którzy są świadomi, zależy im na wspieraniu rozwoju własnych dzieci, a i tak mają różne wątpliwości w temacie wychowywania swoich pociech, bo niestety właśnie tych stereotypów nadal jest wokół nas mnóstwo! A stwierdzenie, że chłopcy są częściej i mocniej bici, że mniej się do nich mówi czy przytula to nie nasza opinia tylko przywołane wyniki badań.