Technika rzeźbienia umysłu, czyli zanim zaczniesz.

Nie można wyświetlić tej lekcji, ponieważ nie jesteś jeszcze zalogowany.

1 komentarz do “Technika rzeźbienia umysłu, czyli zanim zaczniesz.”

  1. Cześć Martyna 🙂 myślę, że dla części z nas jest to bardzo przydatna metoda i nawet nieświadomie ją stosujemy. Nigdy wcześniej o Panu Robertsonie i technice rzeźbienia nie słyszałam ale o samej metodzie wizualizacji.
    Sama mam wspomnienia kiedy miałam 18 lat chodziłam na lekcje prawa jazdy, przeszłam etap teorii i doszło do praktyki. Minęło pierwsze 5 lekcji i jeden element był dla mnie trudny, nie wychodził mi, nie potrafiłam przeskoczyć pewnego etapu koordynacji wzroku z ruchem kierownicy, zmianą biegów i operowaniem pedałami. Pamiętam, że przez miesiąc nie umawiałam się na lekcje ale po swojemu przerabiałam w głowie tę sytuację („kminiłam ją”), w myślach jeździłam jak mój tata. Po miesiącu wróciłam na lekcje i jak gdyby nigdy nic po prostu umiałam to co wcześniej sprawiało mi kłopot i mnie blokowało. Mimo, że w międzyczasie nie miałam dodatkowej praktyki. Potrzeba było czasu na ułożenie sobie tego tematu w głowie.
    Wiem, że to trudne bo większość z nas po przerwie nie wraca aktywności. Mimo wszystko z perspektywy czasu widzę, że jeżeli połączę wizualizację i skupienie na danym temacie z regularną praktyką i obserwacją osób u których ta konkretna umiejętność jest na moim wysokim poziomie to baaardzo mi pomaga 😉
    Dzięki za podejście do tematu z trochę bardziej miękkiej strony.

Dodaj komentarz

Scroll to Top