10. Neurony lustrzane, czyli z drugim dzieckiem jest łatwiej.

Nie można wyświetlić tej lekcji, ponieważ nie jesteś jeszcze zalogowany.

2 komentarze do “10. Neurony lustrzane, czyli z drugim dzieckiem jest łatwiej.”

  1. Małgorzata Walczak

    Mam synka 2,5lat i od początku lubiliśmy razem spędzać czas na oglądaniu książeczek. Jako ruchliwy maluszek, to był ten czas odpoczynku i próby wieczornego wyciszenia. Wiec mam duzo chęci do czytania razem. I tu jeden kłopot.
    Kiedy ja czytam swoją książkę, a właśnie będąc gdzieś obok czy przy okazji, synek czasami zamyka mi książkę i ją zabiera, mówiąc przy tym – mam nie. Nie jestem pewna jak wtedy zareagować, bo nie chciałabym wzbudzać w nim niechęci do czytania czy myślenia że czytając nie poświęcam mu czasu… generalnie spędzamy ze sobą duzo czasu i w tym momencie w większości poświęcam mu cała swoją uwagę… a jak synek sie czyms dłużej zajmie, sam czyta czy bawi sie z tatą, ja biorę sie za swoją książkę… czy możliwe jest zniechęcenie dziecka w ten sposób do czytania?

    1. Też kiedyś miałam taką sytuację, zwłaszcza jak czytałam coś swojego po polsku (mówię do córki po angielsku i mamy też inne języki) – jakby już wtedy rozpoznawała chociaż nie pokazała mi jeszcze, że czyta. Nie mówiła „mama nie”, ale zabierała…czasem gdzieś wynosiła…czasem sama przeglądała. To taka faza i przejdzie. Po prostu jak przychodzi i zamyka książkę nie walcz z tym jakoś, zaakceptuj, zajmij się czymś innym. Ale też próbuj czytać dla siebie jak tylko jest okazja. N-ty raz przyjdzie zabierze i zamknie….aż w końcu przestanie tak reagować…przykład czytającej mamy też ważny 😀

Dodaj komentarz

Scroll to Top